Portal pisze, że zwłoki znajdowały się kilkaset metrów poza szlakiem. Na miejscu pracowała policyjna grupa dochodzeniowa wraz z prokuratorem. Przy szczątkach, które ujawniono w niedzielę po południu, znaleziono dokumenty obywatela Malezji.
Krzysztof Waksmundzki, rzecznik prasowy zakopiańskiej policji, powiedział, że zwłoki znajdowały się w stanie daleko posuniętego rozkładu, a śmierć mężczyzny nastąpiła przynajmniej kilka miesięcy temu.
Policjanci z Zakopanego ustalili, że Malezyjczyk nie był poszukiwany w Polsce. Funkcjonariusze zwrócili się do ambasady Malezji z zapytaniem, czy mężczyzna, którego ciało odnaleziono nad Morskim Okiem, miał status osoby zaginionej na terenie Malezji.
Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.
Zapraszamy do wypróbowania w promocji.