Marszałek Senatu był pytany w poranku rozgłośni katolickich "Siódma 9", czy w tym roku czeka nas dodatkowe posiedzenie parlamentu. Stanisław Karczewski oświadczył, że "wszystko na to wskazuje".
Pytany o powody zwołania Sejmu i Senatu w przerwie świątecznej marszałek odparł, że "musimy podjąć decyzje i ustawy dotyczące cen energii". Jak stwierdził Karczewski, parlament prawdopodobnie zbierze się 27 albo 28 grudnia. – Bardziej piątek – powiedział.
– Rozmawiałem na ten temat z marszałkiem Kuchcińskim. Również przekazałem informację senatorom, że istnieje takie prawdopodobieństwo, może nie pewność, ale wszystko na to wskazuje – oświadczył Karczewski.
Dopytywany, nad czym będą pracować obie izby, marszałek ocenił, że spodziewa się projektu poselskiego i "szybkiego posiedzenia". – Senat jest gotowy – podkreślił polityk.
W czwartek RMF FM informowało, że posłowie PiS dostali wiadomość o możliwym zwołaniu dodatkowego posiedzenia Sejmu. "Proszę wziąć pod uwagę możliwość posiedzenia Sejmu 28 grudnia" – brzmiał, według informacji radia, ten SMS.
Czytaj też:
Plotka o wcześniejszych wyborach. Nowe, zaskakujące informacje