Po zatrzymaniu Bartłomieja M. "O tym huczy cała polityczna Warszawa"

Po zatrzymaniu Bartłomieja M. "O tym huczy cała polityczna Warszawa"

Dodano: 
Bartłomiej M. został zatrzymany CBA
Bartłomiej M. został zatrzymany CBA Źródło: Flickr / Kancelaria Premiera / Domena publiczna
O spekulacjach w PiS związanych z zatrzymaniem jednego z najbliższych współpracowników Antoniego Macierewicza pisze "Rzeczpospolita". Według gazety, wkrótce w mediach pojawi się inny, niekorzystny dla partii Jarosława Kaczyńskiego temat.

Centralne Biuro Antykorupcyjne zatrzymało w poniedziałek sześć osób, w tym byłego rzecznika MON Bartłomieja M., byłego posła PiS Mariusz Antoniego K., byłego członka zarządu Polskiej Grupy Zbrojeniowej Radosława O., a także trzech byłych pracowników PGZ i resortu obrony.

"Rzeczpospolita" informuje na swojej stronie internetowej, że w PiS od rana trwają spekulacje na temat zatrzymania Bartłomieja M. i dalszego rozwoju tej sprawy. Jedna z teorii głosi, że akcja przeciwko byłemu rzecznikowi MON miałaby być ostrzeżeniem dla Antoniego Macierewicza, ojca Tadeusza Rydzyka i ich potencjalnych ruchów politycznych.

"Rz" pisze też, ze zatrzymanie M. może służyć partii rządzącej do wykreowania narracji, że nie ma w niej świętych krów i że w całej sprawie brak jest drugiego dna. Według tego scenariusza dzisiejsza akcja CBA była rutynowym działaniem służb i prokuratury.

Wreszcie trzecia, najbardziej sensacyjna teoria brzmi, że moment zatrzymania byłego współpracownika Macierewicza to ruch wyprzedzający przed nowym, niekorzystnym dla PiS tematem, który ma wkrótce ujrzeć światło dzienne. Według "Rz" ma być to "bomba informacyjna, która zmiecie inne newsy na kilka dni".

"O tym temacie od rana huczy cała polityczna Warszawa" – czytamy na stronie internetowej dziennika.

Czytaj też:
Jest komunikat Polskiej Grupy Zbrojeniowej ws. akcji CBA

Źródło: Rzeczpospolita
Czytaj także