Taśmy Kaczyńskiego. Zaskakujący komentarz Gronkiewicz-Waltz

Taśmy Kaczyńskiego. Zaskakujący komentarz Gronkiewicz-Waltz

Dodano: 
Hanna Gronkiewicz-Waltz
Hanna Gronkiewicz-Waltz Źródło: PAP / Radek Pietruszka
Wiele osób uważa pana prezesa PiS za niezgułę, a on jest raczej "cwany gapa" – powiedziała Onetowi była prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz.

W mijającym tygodniu "Gazeta Wyborcza" opublikowała serię tekstów, które w mediach funkcjonują pod nazwą "taśmy Kaczyńskiego". To nagrania rozmów prezesa PiS z austriackim biznesmenem Geraldem Birgfellnerem. Pierwszy materiał ukazał się w "GW" we wtorek, drugi – w czwartek. W całej sprawie chodzi o budowę wieżowców "K-Towers" przez spółkę Srebrna.

Na taśmach Kaczyński opowiada, że projekt trzeba było wstrzymać ze względu na nieprzychylność warszawskiego ratusza, w którym rządzi Platforma Obywatelska. Prezes PiS stwierdza wręcz, że wieżowców w ogóle nie będzie, jeśli jego partia nie wygra wyborów w stolicy.

Ponieważ projekt architektoniczny przygotował dla Srebrnej Gerald Birgfellner, biznesmen zaczyna domagać się od Kaczyńskiego zapłaty za wykonane dotychczas prace. Szef PiS odmawia wypłacenia pieniędzy ze względu na brak odpowiednich dokumentów i zachęca dewelopera do wstąpienia w tej sprawie na drogę sądową.

Czytaj też:
Taśmy Kaczyńskiego. Zaskakujący wpis Giertycha

"Raczej cwany gapa"

Hanna Gronkiewicz-Waltz przekonuje w rozmowie z Onetem, że powodem niewydania tzw. wuzetki, czyli warunków zabudowy dla wieżowca przy ul. Srebrnej 16, był brak obiektów o podobnych gabarytach w okolicy. Zapewnia też, że nie chodziło o złośliwość wobec PiS.

Pytana o nagrania z udziałem Kaczyńskiego i jego słowa, że PiS musi wygrać wybory, bo inaczej wieżowce w ogóle nie powstaną, Gronkiewicz-Waltz odparła: – Na pewno chciałby mieć w Warszawie przyjaznego partyjnego prezydenta, który wydawałby odpowiednie decyzje. Wydaje mi się, że prezes PiS generalnie zawsze uważał, że, wbrew pozorom, najwięcej faktycznej władzy jest w samorządach.

– Wiele osób uważa pana prezesa PiS za niezgułę, a on jest raczej "cwany gapa". Widać, że jest bardzo sprytny i umie w odpowiedni sposób postępować z kontrahentami – oceniła była prezydent Warszawy. Jej zdaniem Kaczyński wycofał się z inwestycji związanej z budową wież, bo nie było wystarczającego finansowania.

Czytaj też:
Gerald Birgfellner. Kim jest człowiek, który nagrywał Kaczyńskiego?

Źródło: Onet.pl
Czytaj także