Zaskakujące słowa Kosiniaka-Kamysza o roli Kościoła w Polsce

Zaskakujące słowa Kosiniaka-Kamysza o roli Kościoła w Polsce

Dodano: 
Władysław Kosiniak-Kamysz, szef PSL
Władysław Kosiniak-Kamysz, szef PSLŹródło:PAP / Marcin Obara
Kościół w Polsce jest w kryzysie i nie odgrywa już takiej dużej roli, jak kiedyś – uważa lider Polskiego Stronnictwa Ludowego, Władysław Kosiniak-Kamysz.

W wywiadzie dla "Gazety Wyborczej" szef PSL był pytany o finansowanie lekcji religii przez państwo. – Kościół zawsze w historii Polski odgrywał dużą rolę – stwierdził Kosiniak-Kamysz. Dopytywany, czy dziś też odgrywa, odparł: – Nie bardzo.

Lider PSL tłumaczył, że obecnie w Kościele brakuje mu "silnego głosu o akceptowaniu wszystkich". – Nie pozwolę, by podcinać chrześcijańskie korzenie w Europie i Polsce, ale nie zgadzam się na to, żeby Kościół w Polsce popierał jakąkolwiek partię polityczną, aby katolik, który popiera inną partię, idąc do swojego kościoła, czuł się wykluczony. Na to się nie zgadzam, a to niestety ma miejsce – ocenił.

Według Kosiniaka-Kamysza Kościół "powinien być otwarty dla wszystkich, którzy do niego chcą należeć, a nie tylko dla tych, którzy głosują na jedną formację polityczną". Dodał, że Kościół bratający się tylko z jedną partią oznacza koniec filozofii jego powszechności.

– Jestem za rozdziałem państwa i Kościoła. Państwo powinno być świeckie, bo te wyznaniowe źle kończą. Ale jestem też za współpracą państwa i Kościoła w budowaniu tradycji, kultury, wspólnoty. Teraz ta rola Kościoła jest w kryzysie – powiedział.

Szef ludowców stwierdził jednocześnie, że Kościół ma prawo do własnego zdania w sprawie warszawskiej karty LGBT+ i zaleceń WHO dotyczących edukacji seksualnej. Polityk zapowiedział też, że nie zgadza się ze słowami wiceprezydenta Warszawy Pawła Rabieja i że PSL nigdy nie zgodzi się na małżeństwa homoseksualne i adopcję dzieci przez pary jednopłciowe.

Czytaj też:
Deklaracja LGBT. Dzisiaj w Warszawie protest rodziców

Źródło: Gazeta Wyborcza
Czytaj także