Łukaszenka wpadł w furię. Porównał warunki życia krów do Auschwitz

Łukaszenka wpadł w furię. Porównał warunki życia krów do Auschwitz

Dodano: 
Aleksandr Łukaszenka
Aleksandr Łukaszenka Źródło:PAP/EPA / VASILY FEDOSENKO
Podczas gospodarskiej wizyty w obwodzie mohylewskim Aleksandr Łukaszenka odwiedził fermę mleczną Śliż. Jego oburzenie wywołały warunki, w jakich przetrzymywano tam krowy. Białoruski prezydent z miejsca zarządził serię dymisji.

– Jeżeli człowiek nie rozumie, że to Oświęcim, a wy go stawiacie na czele holdingu, to ja tego zupełnie nie rozumiem – mówił Łukaszenka. Ile czasu działa kompleks? Dwa lata, a mi wydaje się, że lat 10 i nikt tu nigdy po ludzku nie sprzątał – ocenił.

Na miejscu prezydent Białorusi zobaczył stado brudnych i chorych krów, po czym wydał rozkaz: "wszystkich pod nóż". Wizytacja Łukaszenki zakończyła się kilkoma dymisjami. Stanowiska stracili: gubernator obwodu, władze przedsiębiorstwa, a także przedstawiciel prezydenta w regionie.

Jak informuje Biełsat TV, dymisje dotknęły również urzędników centralnego szczebla. Posadę stracił wicepremier Michaił Rusy oraz minister gospodarki rolnej Leanid Zajac.

Wobec przedstawicieli kierownictwa państwowego przedsiębiorstwa rolniczego "Kupałowskie", do którego należy zabiedzona ferma krów, wszczęto sprawę karną.

– Winnym natychmiast kajdanki i do aresztu! – powiedział Łukaszenka.

Czytaj też:
Andrzej Duda zaprosił do Polski prezydenta Białorusi. Na 1 września

Źródło: Biełsat TV
Czytaj także