Gazeta wyjaśnia, że Jan Duda jest radnym w małopolskim sejmiku i dlatego musiał złożyć oświadczenie majątkowe. Na dochody profesora składają się: pensja, emerytura i zarobki w radzie miasta – czytamy.
Dziennik zwraca uwagę, że ojciec prezydenta jest m.in. zatrudniony na profesorskich stanowiskach w krakowskiej Akademii Górniczo-Hutniczej oraz Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej w Tarnowie. Do tego zasiada w radzie Narodowego Centrum Badań i Rozwoju.
"SE" podaje, że Jan Duda zadeklarował w zeznaniu 402 tys. zł zarobionych w 2018 r. Jak wyliczył tabloid, daje to ok. 36,8 tys. zł miesięcznie.
"Super Express" zwraca też uwagę, że pensja prezydencka wydaje się na tym tle niska. Andrzej Duda może liczyć na wynagrodzenie w wysokości nieco ponad 20,1 tys. zł miesięcznie i – jak podkreśla gazeta – wynosi dużo mniej niż ojca głowy państwa.
Czytaj też:
Konwencja PiS: Kaczyński zaprezentował "piątkę" dla rolników