Kosiniak-Kamysz domaga się reformy UE. Chce przesunąć fundusze z KPO

Kosiniak-Kamysz domaga się reformy UE. Chce przesunąć fundusze z KPO

Dodano: 
Wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz
Wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz Źródło:PAP / Andrzej Jackowski
Kluczowe dla obronności i bezpieczeństwa Europy jest powołanie komisarza do spraw obronności i Rady ds. obronności, by ukształtował się budżet na ten cel, poinformował wicepremier i minister obrony narodowej Kosiniak-Kamysz.

Wartość stworzenia rezerwy finansowej na przemysł zbrojeniowy w UE jest szacowana przez wicepremiera na ok. 100 mld euro.

– Wierzę, że po wyborach europejskich powstanie odpowiednia Rada ds. Obronności – ponieważ by komisarz miał uprawnienia, musi być budżet i musi mieć Radę ds. obronności. Dziś ona jest jako dodatkowa [rada] ds. polityki zagranicznej. Takiego działania potrzebujemy natychmiast – powiedział Kosiniak-Kamysz dziennikarzom w kuluarach XVI Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach.

Przesunąć fundusze z KPO

Szef MON podkreślił, że ważne jest przesunięcie środków z Krajowego Planu Odbudowy na obronność w przypadku ich niewykorzystania.

– Potrzebny jest komisarz do spraw obronności, potrzebne jest przesunięcie środków niewykorzystanych z KPO na obronność. Potrzebna jest pula finansowa zarezerwowana w Unii Europejskiej: 100 mld euro na rzecz przemysłu zbrojeniowego. Więcej działań, mniej słów – mamy dziś szansę na to, że tych działań będzie więcej i bardzo dobre deklaracje ze strony szefowej Komisji [Europejskiej] dotyczące bezpieczeństwa, budowania Europy jako centrum bezpieczeństwa i rozwoju. Bardzo ważne słowa premiera dotyczące obrony przeciwlotniczej, przeciwpowietrznej – zbudowanie prawdziwej kopuły nad Europą powinno nas łączyć. To powinna być inicjatywa Unii Europejskiej – powiedział wicepremier.

– Polska zawsze jako pierwsza podnosiła wiele kwestii. W tym wypadku przesunięcie pieniędzy na zbrojenia, na przemysł zbrojeniowy w europie, uruchomienie przemysłu zbrojeniowego na pełną skalę – bo jesteśmy w obliczu bezpośredniego zagrożenia. Trzeba działać – nie może być 500 mln euro – to muszą być miliardy euro na rzecz przemysłu zbrojeniowego w Europie – podsumował Kosiniak-Kamysz.

Czytaj też:
"Wciąż możemy się z tego wycofać". Pojawiła się petycja do Tuska i europejskich polityków
Czytaj też:
Warzecha: W Brukseli rozmawiałem z urzędnikami KE. W ogóle się z tym nie kryją
Czytaj też:
Dlaczego KE zmieniła zdanie ws. Polski? Kopacz: Jest więcej uśmiechniętych ludzi

Źródło: ISBnews
Czytaj także