Gazeta pisze, że Patryk Vega, reżyser i miłośnik drogich aut, sprawił sobie w ubiegłym roku oszałamiający model Lamborghini Aventador LP750-4 SV Roadster. Samochód wart jest około 2,5 miliona złotych.
Tymczasem jak ustalił "Super Express", w zeszłym tygodniu Vega stracił swoje cacko. Lamborghini zarekwirowała Krajowa Administracja Skarbowa, która nie chce udzielać informacji na ten temat. Tabloid pisze, że za auto nie zostało opłacone cło, a dokumenty mogły zostać sfałszowane.
Zajęcie pojazdu potwierdziła Grażyna Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. "Nastąpiło uszczuplenie należności celnych i podatkowych w kwocie przekraczających 700 tysięcy złotych. W związku z toczącym się postępowaniem samochód został zabezpieczony od osoby, która go użytkowała. Postępowanie w tej sprawie toczy się" – brzmi fragment oświadczenia prokuratury.
Według informacji "SE" Patryk Vega mocno przeżył stratę auta. Świadkowie zdarzenia twierdzą, że reżyser był przerażony i miał łzy w oczach – czytamy w dzienniku.
Czytaj też:
Szumowski wypoczywa na hiszpańskiej wyspie. Opublikowano zdjęcia