Ukraina: Debata prezydencka na stadionie. Kandydaci padli na kolana

Ukraina: Debata prezydencka na stadionie. Kandydaci padli na kolana

Dodano: 
Petro Poroszenko, b. prezydent Ukrainy
Petro Poroszenko, b. prezydent Ukrainy Źródło:PAP/EPA / OMER MESSINGER
Na Stadionie Olimpijskim w Kijowie doszło do debaty prezydenckiej pomiędzy showmanem Wołodymyrem Zełenskim a Petro Poroszenką.

Politycy mieli na stadionie wystąpić na dwóch oddzielnych scenach, ale na samym początku spotkania prezydent Poroszenko nieoczekiwanie przeszedł na scenę swego przeciwnika. Rozmowę moderowali znani ukraińscy dziennikarze Andrij Kulikow i Ołena Froliak.

Jako pierwszy wystąpił Zełenski, który przyznał, że w poprzednich wyborach prezydenckich głosował na Poroszenkę, ale później zrozumiał, że się pomylił. – Pomyliłem się, wszyscy się pomyliliśmy. Czy mogliśmy sobie wyobrazić, że jego "żyć po nowemu" dla nas będzie oznaczało "przeżyć"? Czy mogliśmy sobie wyobrazić, że na "rewolucji godności" skorzystają niegodni ludzie? – pytał.

– Istnieje dwóch Poroszenków. Pierwszy krzyczy: Putin, ja ci pokażę; a drugi przekazuje po cichu pozdrowienia Putinowi do Moskwy. Pierwszy mówi, że oddał swój biznes pod zarządzanie zewnętrznej firmie, a drugi powiększa swój majątek o 82 razy w ciągu roku. Ja nie jestem politykiem; jestem prostym człowiekiem, który przyszedł złamać ten system. Ja jestem wynikiem pańskich błędów i obietnic – atakował Zełenski.

Z kolei Poroszenko w swoim przemówieniu mówił o rosyjskiej agresji i o tym, że w obecnej sytuacji Ukraina potrzebuje "odważnego prezydenta". – Na razie mamy jedynie ładne opakowanie i każdy widzi w nim to, co chce widzieć. Sam pan powiedział, że jest pan kotem w worku. A jest pan workiem, w którym znajdują się cztery koty: oligarchowie, byli członkowie Partii Regionów i wszyscy pozostali, którzy zagrażają mojemu państwu – ripostował prezydent Ukrainy.

twitter

Ostatecznie debata upłynęła na wzajemnych oskarżeniach. Poroszenko oskarżał Zełenskiego o powiązania z oligarchami i sugerował, że nie będzie samodzielnym prezydentem. Z kolei Zełenski przypominał prezydentowi o licznych aferach korupcyjnych, których w ostatnich latach nie nadążały opisywać ukraińskie media.

Pod koniec, obaj kandydaci uklękli na scenie. Wcześniej Zełenski oświadczył, że jest gotów uklęknąć przed każdą matką, która nie doczekała się powrotu syna z frontu wojny w Donbasie, i przed każdym dzieckiem, które straciło tam swojego ojca. Podobnie uczynił Poroszenko.

twitter

Źródło: Twitter / rp.pl, RMF FM
Czytaj także