"Gdyby nie zagłosowali na Hitlera...". Mosberg o winie Niemców

"Gdyby nie zagłosowali na Hitlera...". Mosberg o winie Niemców

Dodano: 
Edward Mosberg wraz ze swoją wnuczką Jordaną Karger uczestniczą w Marszu Żywych w Auschwitz
Edward Mosberg wraz ze swoją wnuczką Jordaną Karger uczestniczą w Marszu Żywych w Auschwitz Źródło: PAP / Andrzej Grygiel
"Gdyby nie zagłosowali na Hitlera, to nie byłoby nazistów i obozów koncentracyjnych" – mówi w rozmowie z "Rzeczpospolitą" ocalały z Holokaustu 93-letni Edward Mosberg.

"Są w Izraelu ludzie, którzy obwiniają Polskę, że zabitych zostało 200 tys. ludzi. Jeśli nie wie się dokładnie, to nie powinno się wypowiadać" – mówi Edward Mosberg. Mężczyzna podkreśla, że winni nazistowskim zbrodniom są jedynie Niemcy. "Za Holokaust obwiniam naród niemiecki. Gdyby Niemcy nie głosowali na Hitlera, to nie byłoby nazistów, obozów koncentracyjnych, obozów zagłady, które Niemcy stworzyli na terenie Polski" – stwierdził Mosberg.

W rozmowie z "Rz" mężczyzna podkreślił, że nie było czegoś takiego jak "polskie obozy śmierci", a jedynie niemiecki obozy zakładana na polskich ziemiach okupowanych przez III Rzeszę.

Zapytany o odpowiedzialność Polaków, zdecydowanie zaprzeczył, dodając, że winić można jedynie Niemców.

Mosberg zabrał również głos ws. nowelizacji ustawy o IPN. "Cały świat oburzył się na Polskę za ustanowienie tej ustawy. Ja uważałem, że ta ustawa była bardzo dobra, ponieważ cały świat, choć był zły na Polskę, zrozumiał, że to nie były polskie obozy. To były niemieckie obozy – zagłady i koncentracyjne" – mówił w rozmowie z "Rzeczpospolitą".

Czytaj też:
Chorwacja: Zatrzymano byłego zomowca, który strzelał do górników w "Wujku"
Czytaj też:
Ekshumacja Żydów na Białorusi. Sumliński pyta, co z Jedwabnem

Źródło: Rzeczpospolita
Czytaj także