Aligatory nie należą do rzadko spotykanych okazów na Florydzie. Są natomiast pod ochroną, bo zajmują ważne miejsce w ekosystemie tego regionu. Często dochodzi tam do ataków tych potężnych gadów na ludzi.
Tym razem ogromny, ważący około 210 kg aligator spowodował wypadek na drodze w okolicach Tallahassee. Lokalne służby musiały usunąć z jezdni zwierzę, którego ciało rozciągało się na prawie 3,6 metra. Aligator postanowił przejść przez środek międzystanowej autostrady.
Wyprawa ta okazała się dla aligatora tragiczna – w wyniku zderzenia z ciężarówą zwierzę zostało ciężko ranne. – Podaliśmy mu leki, jednak jeszcze tego samego dnia zwierzę zostało uśpione. Był w tak złym stanie, że podtrzymywanie na siłę jego życia byłoby tylko męczeniem go – tłumaczył Broderick Vaughan, który od lat pracuje z gadami. Przyznał jednocześnie, że ten aligator był jednym z największych, jakie widział kiedykolwiek.
Czytaj też:
Tragiczny wypadek samolotu na Hawajach. Nie żyje dziewięć osób