Premier Grecji ponawia żądanie reparacji od Niemiec

Premier Grecji ponawia żądanie reparacji od Niemiec

Dodano: 
Flaga Niemiec
Flaga NiemiecŹródło:Flickr / Rob NS / Domena Publiczna
W Berlinie spotkali się szefowie rządów Niemiec oraz Grecji. Jednym z tematów rozmów była wypłata odszkodowań za straty poniesione przez Grecję w trakcie II wojny światowej.

Kiriakos Micotakis wyraził nadzieję, że "sprawa zostanie pozytywnie załatwiona, a ten trudny rozdział zostanie w końcu zamknięty". – Mamy nadzieję, że nasze oczekiwania spotkają się z pozytywną reakcją, a ten trudny rozdział zostanie w końcu zamknięty. To delikatna kwestia – stwierdził premier Grecji.

W kwietniu grecki parlament podjął decyzję. Ateny mają oficjalnie zażądać od Niemiec reparacji za zniszczenia i zbrodnie z okresu II wojny światowej. Komisja ekspertów orzekła, że chodzi o 290 mld euro. – Te roszczenia są naszym historycznym i moralnym obowiązkiem – powiedział ówczesny premier Grecji Aleksis Tsipras. Szef greckiego rządu przyznał, że chciał odczekać, aż zakończą się międzynarodowe programy, które miały pomóc Grecji pokonać kryzys finansowy. Teraz nadszedł właściwy moment. – Mamy szansę zamknąć ten rozdział dla obu narodów – zapowiedział Tsipras. Polityk wskazuje, że wypłacenie pieniędzy musi następić "w duchu pokoju". Domaganie się reparacji uzyskało poparcie greckiej opozycji.

– Stanowisko rządu nie uległo zmianie. Kwestia niemieckich reparacji jest zamknięta zarówno pod względem prawnym, jak i politycznym. Mamy świadomość naszej wielkiej winy i wielkiego cierpienia, jakie Niemcy zgotowali w Grecji w czasach narodowego socjalizmu. Dlatego rząd w Berlinie zabiega o dobre stosunki z Grecją jako „przyjacielem i partnerem” – odpowiedział wówczas rzecznik niemieckiego rządu Steffen Seibert.

Niemcy wypłaciły już Grecji pewną kwotę. W 1960 r. Niemcy zapłaciły Grecji 115 mln marek odszkodowania. Niemiecki rząd twierdzi, że sprawa jest już zamknięta.

Czytaj też:
Wizyta Trumpa w Polsce. Jest zmiana planów
Czytaj też:
Katowice: Mieszkańcy szykują pozew po defiladzie wojskowej

Źródło: Bild.de, Deutsche Welle
Czytaj także