Do tragicznych wydarzeń doszło w styczniu br. Według relacji niemieckich mediów, między Polką a Afgańczykiem doszło do kłótni w szpitalu w Bad Kreuznach w niemieckiej Nadrenii-Palatynacie, po czym mężczyzna wyjął nóż i kilkakrotnie dźgnął dziewczynę. Nie wiadomo, jaka relacja ich łączyła.
Polka musiała po zdarzeniu przejść operację, ale jej stan jest stabilny. Jej nienarodzone dziecko nie przeżyło ataku.
Sprawcą ataku był 25-letni azylant z Afganistanu, ojciec dziecka. Mężczyzna próbował uciekać przed policją, jednak został złapany na dworcu kolejowym w Bad Kreuznach. Postawiono mu m.in. zarzut usiłowania zabójstwa i dokonania ciężkiego uszkodzenia ciała.
Dzisiaj sąd krajowy w Bad Kreuznach przychylił się do wniosku prokuratury, która domagała się kary dożywotniego więzienia. 25-latek nie odniósł się do zarzucanych mu czynów.
Czytaj też:
Komentarz do kontrowersyjnych słów Papieża o karze dożywocia: „Co by powiedzieć, żeby nie zgrzeszyć”…
Czytaj też:
RMF: Żołnierz zaatakował siekierą ciężarną żonę