Trump potwierdza śmierć lidera ISIS. "Zginął jak pies"

Trump potwierdza śmierć lidera ISIS. "Zginął jak pies"

Dodano: 
Donald Trump
Donald Trump Źródło: PAP/EPA / Jim Lo Scalzo
Lider tzw. Państwa Islamskiego (ISIS) Abu Bakr al-Baghdadi został zabity w operacji sił USA w północno-zachodniej Syrii. Informację potwierdził prezydent Stanów Zjednoczonych podczas konferencji prasowej.

Donald Trump podziękował Rosji, Syrii, Turcji oraz Irakowi za wsparcie. – Wczorajsza noc była wspaniała dla USA i dla całego świata – powiedział przywódca Stanów Zjednoczonych. Jak mówił, amerykańskich żołnierzy została bardzo dobrze zaplanowana. W operacji uczestniczyło m.in. osiem śmigłowców. Według Trumpa al-Bagdadi umarł jak "pies" i "tchórz".

– Siły specjalne USA przeprowadziły brawurową i ryzykowną operację nocą. W północno-zachodniej Syrii zakończyły swoją misję w wielkim stylu. Byli niesamowici – przyznał Donald Trump, dodając, że miał okazję obserwować znaczną część działań. – Nikt z naszych żołnierzy nie zginął w trakcie operacji. Liczni bojownicy i współpracownicy Baghdadiego zostali zabici razem z nim – podkreślił. Później dodał, że zginęły m.in. dwie żony twórcy ISIS.

– Był założycielem i przywódcą ISIS. Najbardziej bezwzględnej i brutalnej organizacji terrorystycznej na świecie. Stany Zjednoczone poszukiwały go od wielu lat. Schwytanie lub zabicie Baghdadiego było najwyższym priorytetem mojej administracji w kwestii bezpieczeństwa narodowego – zaznaczył prezydent.

O śmierci terrorysty jako pierwszy poinformował amerykański "Newsweek". Gazeta informuje (powołując się na źródła w amerykańskiej administracji państwowej), że Abu Bakr al-Baghdadi zginął podczas operacji w Idlibie – północno-zachodniej prowincji Syrii. Terrorysta miał zdetonować kamizelkę samobójczą, w tracie nalotu amerykańskich sił zbrojnych.

twitter

Lider Państwa Islamskiego – Abu Bakr al-Baghdadi ukrywał się od pięciu lat. Na czele ISIS stanął w 2010 roku, kiedy organizacją była jeszcze podziemną częścią Al-Kaidy.

Czytaj też:
Posłowie Zielonych dołączą do Koalicji Obywatelskiej
Czytaj też:
"Trzeba nosić wysoko głowę". Kałuża o hejcie i sytuacji w Senacie

Źródło: CNN / "Newsweek"
Czytaj także