W październiku brytyjski parlament zdecydował, że 12 grudnia Brytyjczycy udadzą się urn, aby zagłosować w przyspieszonych wyborach do Izby Gmin. Projekt ustawy premiera Borisa Johnsona poparło 438 posłów, podczas gdy przeciwnych było jedynie 20 parlamentarzystów.
Zgodnie z decyzją parlamentu wczoraj odbyły się wybory i jak wskazują wstępne wyniki, Partia Konserwatywna odniosła zdecydowany sukces.
Częściowe wyniki oznaczają, że Konserwatyści przekroczyli próg 326 mandatów, czyli będą mogli samodzielnie rządzić.
Obecne prognozy dają partii Borisa Johnsona większość 363 posłów (co oznacza wzrost o 45 mandatów w porównaniu z wynikiem z poprzednich wyborów), a opozycyjnej Partii Pracy 203 mandaty.
Czytaj też:
Tragedia w Wielkiej Brytanii. Nie żyje trzech PolakówCzytaj też:
Wielka Brytania: Muzułmanie z maczetami wtargnęli do kina. "Na sali wybuchła regularna bójka"