Ustawa trafi teraz na biurko prezydenta Donalda Trumpa. Wcześniej przywódca Stanów Zjednoczonych zapowiedział, że nie będzie zwlekał z podpisaniem projektu. Po 60 dniach od podpisania ustawy sekretarz stanu USA po konsultacji z ministrem finansów ma opublikować listę podmiotów, których dotyczą sankcje. Według ekspertów amerykańskie sankcje mogą doprowadzić do rezygnacji z budowy Nord Stream 2 przez specjalistyczną szwajcarską firmę Allse.
O jakie sankcje chodzi? Sankcje na firmy budujące gazociąg Nord Stream 2, łączący Rosję i Niemcy przez Morze Bałtyckie. Obostrzenia obejmą także statki i podmioty, które umożliwiają układanie rur na głębokościach ok. 30 metrów i większych. Projekt budżetu Pentagonu zawiera również zapis, który "zabrania rządowi USA uznania aneksji Krymu dokonanej przez Federację Rosyjską".
O wpisanie sankcji na Nord Stream 2 do ustawy o budżecie Pentagonu zabiegał m.in. republikański senator Ted Cruz. W kontrolowanym przez Republikanów Senacie opowiedziało się za nią 86 parlamentarzystów. Przeciwko przyjęciu projektu głosowało ośmiu.
Czytaj też:
"Chcą zdławić niezawisłość sędziowską". W czwartek protesty w całej PolsceCzytaj też:
Gmyz ujawnia: Bronisław Geremek miał dwie rodziny. Mógł być podatny na szantaż