Epidemia koronawirusa w Wuhan mogła zacząć się od jego przejścia z nietoperzy na łuskowce, a od nich na ludzi – tak twierdzą badacze z Południowochińskiego Uniwersytetu Rolniczego, których cytuje agencja Reutera.
Wiadomo, że wirus przechodzi na człowieka ze zwierząt. Nie wiadomo jednak z których dokładnie zwierząt. Początkowo w tym kontekście mówiło się o nietoperzach. Możeliwe jednak, że to łuskowiec był nosicielem, który pozwolił wirusowi przenieść się z nich na ludzi. Kod genetyczny koronawirusa wyizolowanego u łuskowców jest w 99 proc. zgodny z tym wykrytym u ludzi. Jednak według innych cytowanych przez Reutersa ekspertów, nie zostało jeszcze udowodnione, że to właśnie od tych zwierząt zakazili się ludzie – i czy w ogóle doszło do zakażenia od zwierząt sprzedawanych na targu.
Łącznie od 31 grudnia 2019 r. do 7 lutego 2020 r. zanotowano 31,503 tys. laboratoryjnie potwierdzonych przypadków zakażeń koronawirusem 2019-nCoV, w tym 638 zgonów – poinformował w piątek Główny Inspektorat Sanitarny. 637 pochodziło z Chin: Hubei (618), Heilongjiang (3), Henan (3), Chongqing (2), Pekin (1), Guangdong (1), Hainan (2), Hebei (1), Hongkong (1), Jilin (1), Szanghaj (1), Syczuan (1), Tianjin (1) i Guizhou (1). Jedna osoba zmarła na Filipinach.
Zakażenia zanotowano również na Tajwanie, w Tajlandii, Australii, Malezji, Singapurze, we Francji, Japonii, Korei Południowej, USA, Wietnamie, Kanadzie, Nepalu, Sri Lance, Kambodży, Niemczech, Zjednoczonych Emiratach Arabskich, na Filipinach, w Indiach, Finlandii, we Włoszech, w Wielkiej Brytanii, Rosji, Hiszpanii, Belgii i w Szwecji.
Czytaj też:
Koronawirus na japońskim statku. Na pokładzie trzech Polaków