15-letnia Tiffenn została znaleziona w łazience w swoim domu. Nieprzytomną dziewczynę znalazł jej ojciec.
Służby medyczne przewiozły Tiffenn do szpitala, ale lekarzom nie udało się jej uratować. Jak podają media, dziewczyna zmarła w wyniku porażenia prądem podczas kąpieli.
15-latka podłączyła telefon do ładowarki i używała go leżąc w wannie. W pewnym momencie aparat wyślizgnął jej się z rąk i wpadł do wody.
Sprawę śmierci nastolatki bada policja.
Czytaj też:
"Zwolnij! Jak kocha, to poczeka". Policja apelujeCzytaj też:
Morawiecki kontra piraci
Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.
Zapraszamy do wypróbowania w promocji.