Jak poinformował minister zdrowia Białorusi Uładzimir Karanik, na uczelni wprowadzono też indywidualny tok nauczania. Oznacza to, że studenci będą wykonywać pracę naukową i utrzymywać kontakt z nauczycielami drogą elektroniczną. Ci, którzy mieli styczność z zakażonym Irańczykiem, zostali umieszczeni w izolatkach w jednym ze szpitali zakaźnych w Mińsku. Władze uczelni postanowiły również zakazać odwiedzin w akademikach i gmachu politechniki.
Chory student z Iranu trafił do szpitala pod Mińskiem w miejscowości Borowlany. Będzie tam pod opieką lekarzy przez dwa tygodnie. Co warto zauważyć, mężczyzna po przylocie z Iranu w czwartek nie skarżył się na swój stan zdrowia, jednak został wezwany na prewencyjne badanie. Tam lekarze wykryli lekko podwyższoną temperaturę oraz czerwone gardło, a testy potwierdziły zarażenie koronawirusem.
Czytaj też:
Niepokojące wieści z Watykanu. Franciszek odwołuje piątkowe audiencje
Czytaj też:
Komisja Wenecka odwołuje obrady ws. Polski