Koronawirus: Rząd Wielkiej Brytanii ułatwia aborcję

Koronawirus: Rząd Wielkiej Brytanii ułatwia aborcję

Dodano: 
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Źródło:Pixabay / Domena Publiczna
W związku z koronawirusem Wielka Brytania zezwala kobietom na zabijanie swoich dzieci, stosując oba etapy procesu aborcji chemicznej w domu.

Brytyjski sekretarz stanu ds. zdrowia zatwierdził dwa tymczasowe środki w celu ograniczenia przenoszenia koronawirusa (COVID-19) i zapewnienia ciągłego dostępu do usług wczesnej aborcji medycznej.

Chodzi o mifepriston i mizoprostol – silne leki mające wywołać śmierć dziecka.

Kobiety i dziewczęta będą mogły przyjmować obie pigułki we własnym domu, bez konieczności wcześniejszego przybycia do szpitala lub kliniki. Natomiast lekarze będą mogli przepisać obie pigułki w celu przeprowadzenia wczesnej aborcji we własnym domu.

Towarzystwo Ochrony Dzieci Nienarodzonych (SPUC) potępiło ten ruch brytyjskiego rządu tłumacząc, że taka decyzja stwarza niebezpieczeństwo dla kobiet i wykorzystuje czas epidemii do "ideologicznej zmiany" dotyczącej aborcji.

Według Johna Smeatona, dyrektora generalnego SPUC, pandemia koronawirusa jest m.in. karą za zabijanie niewinnych dzieci w łonie matki, ale rząd Borysa Johnsona nie zdaje sobie z tego sprawy.

W Wielkiej Brytanii liczba zgonów spowodowanych koronawirusem wzrosła do 335. Zakażonych jest 6650 osób.

Czytaj też:
Ciekawe dane GPS z telefonów Polaków, Brytyjczyków i Włochów

Źródło: Life Site News
Czytaj także