Istnieje już ponad 90 potencjalnych szczepionek na COVID-19. Trwa wyścig

Istnieje już ponad 90 potencjalnych szczepionek na COVID-19. Trwa wyścig

Dodano: 
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Źródło:Pixabay / Domena publiczna
Istnieje już ponad 90 potencjalnych szczepionek przeciwko wirusowi SARS-CoV-2 na różnych etapach rozwoju, a stale pojawiają się nowe. Wyłonienie najlepszych i najbezpieczniejszych nie będzie łatwym zadaniem.

O nowym koronawirusie z Wuhan, powodującym śmiertelne zapalenie płuc, światowa opinia publiczna po raz pierwszy dowiedziała się niemal pięć miesięcy temu. Już w kilka godzin po ogłoszeniu sekwencji wirusa pojawiły się pierwsze, opracowane przez algorytmy sztucznej inteligencji projekty szczepionek. Teraz pracują nad nimi zespoły badawcze firm farmaceutycznych i uniwersytetów z całego świata – ponad 30 z USA, po kilkanaście z Chin, Europy oraz Australii i krajów azjatyckich. Według "Nature", które podsumowało te prace, takich projektów jest w sumie ponad 90.

Wszystkie szczepionki mają za zadanie dostarczenie organizmowi antygenu, który nie spowoduje choroby, ale wywoła odpowiedź immunologiczną – sprawi, że organizm zwalczy wirusa w razie kontaktu z nim. Badanych jest co najmniej osiem sposobów stworzenia szczepionki – opierają się one na różnych wirusach lub ich częściach. W grę wchodzą całe inaktywowane lub osłabione wirusy, wektory wirusowe, same kwasy nukleinowe (DNA lub RNA) oraz białka. Naukowcy próbują także uodparniania za pomocą szczepionek przeciwko polio czy gruźlicy, które miałyby podnosić ogólną odporność oraz genetycznej modyfikacji komórek odpornościowych.

W przypadku co najmniej sześciu projektów dotyczących szczepionki ruszyły już kliniczne badania bezpieczeństwa z udziałem ludzi. Mają one ustalić, czy szczepionka nie szkodzi, jednak prawdziwym wyzwaniem będzie sprawdzenie, czy w ogóle działa. W normalnych okolicznościach polega to na podaniu tysiącom lub dziesiątkom tysięcy ludzi szczepionki – lub placebo – i obserwowaniu ich przez miesiące, jeśli nie lata. Jeśli szczepionka działa, z czasem pojawi się widoczna różnica dotycząca liczby zakażonych w przebiegu normalnego życia. Długotrwała obserwacja dużej liczby osób pozwala też wychwycić ewentualne problemy związane z bezpieczeństwem.

Przy ustalaniu skuteczności szczepionki mogą być brane pod uwagę m.in. zdolność produkcyjna – oraz odpowiedź immunologiczna (pojawienie się w zaszczepionym organiźmie przeciwciał, typowych dla danego koronawirusa), wytwarzana podczas badań na zwierzętach i we wczesnej fazie badań na ludziach. Wyzwaniem będzie określenie, w jaki sposób porównywać ze sobą różnego rodzaju szczepionki. WHO proponuje bezpośrednie porównanie, na co twórcy szczepionek mogą się nie zgodzić ze względów komercyjnych.

Jak jednak mówi mówi Charlie Weller, kierownik ds. szczepionek w biomedycznej organizacji charytatywnej Wellcome Trust (Londyn), możliwość porównania różnych szczepionek jest niezbędna, nawet jeśli wymaga to od twórców szczepionek odłożenia na bok ich krótkoterminowych interesów..

Oczekiwany globalny popyt na szczepionkę przeciwko COVID-19 może zwiększyć gotowość twórców do współpracy. – Potrzebujemy więcej niż jednej szczepionki – zaznacza Marie-Paule Kieny, dyrektor do spraw badań Francuskiego Narodowego Instytutu Zdrowia i Badań Medycznych w Paryżu. – Monopol jest zawsze bardzo zły i żadna ze szczepionek może nie mieć wystarczającej zdolności produkcyjnej – dodaje.

Większość ekspertów uważa badania na dużych grupach ludzi za konieczne, by mieć pewność, że szczepionki są bezpieczne i skuteczne.

Czytaj też:
Szumowski: Kupimy tyle szczepionek, żeby starczyło dla każdego Polaka
Czytaj też:
Szef laboratorium w Wuhanie zapewnia, że jest ono bezpieczne
Czytaj też:
Trwa wyścig o szczepionkę przeciwko koronawirusowi







Źródło: PAP
Czytaj także