Zamieszki w USA. Trump grozi użyciem wojska

Zamieszki w USA. Trump grozi użyciem wojska

Dodano: 
Prezydent USA Donald Trump
Prezydent USA Donald Trump Źródło:PAP/EPA / Jim Lo Scalzo
Prezydent Donald Trump zagroził użyciem regularnej armii, aby stłumić rosnące niepokoje społeczne w USA w związku ze śmiercią czarnoskórego mężczyzny George'a Floyda.

Amerykański prezydent wygłosił krótkie przemówienie z Ogrodu Różanego w Białym Domu. Powiedział, że obywateli słusznie oburzyło morderstwo George'a Floyda, ale jego pamięć nie może zostać zagłuszona przez "wściekły tłum".

Trump opisał sceny grabieży i przemocy, do jakich doszło w niedzielę w Waszyngtonie. Nazwał te wydarzenia "całkowitą hańbą", a następnie obiecał wzmocnić obronę miasta.

– Wysyłamy tysiące ciężko uzbrojonych żołnierzy, personelu wojskowego i funkcjonariuszy organów ścigania, aby powstrzymać zamieszki, grabieże, wandalizm, napady i bezmyślne niszczenie mienia – oświadczył prezydent.

Wezwał miasta i stany do rozmieszczenia Gwardii Narodowej – rezerwowej siły wojskowej, którą można wykorzystać do interwencji w sytuacjach kryzysowych. Dotychczas na ulice amerykańskich miast wysłano około 16 000 żołnierzy.

– Jeśli miasto lub stan odmówi podjęcia niezbędnych działań, wtedy rozlokuję wojsko Stanów Zjednoczonych i szybko rozwiążę dla nich ten problem – zapowiedział Trump.

Zamieszki w kilkudziesięciu miastach w USA wybuchły w związku ze śmiercią czarnoskórego mężczyzny George'a Floyda w Minneapolis. 46-latek zmarł w wyniku interwencji białego policjanta Dereka Chauvina, który przyciskał mężczyźnie kolanem szyję do ziemi, nie reagując na jego krzyki, że nie może oddychać.

Czytaj też:
Policjant udusił czarnoskórego mężczyznę. Wybuchły zamieszki

Źródło: BBC
Czytaj także