Koronawirus w Izraelu. Liczba zakażeń jest 10 razy większa od oficjalnej

Koronawirus w Izraelu. Liczba zakażeń jest 10 razy większa od oficjalnej

Dodano: 
Mierzenie temperatury ciała w Izraelu, zdjęcie ilustracyjne
Mierzenie temperatury ciała w Izraelu, zdjęcie ilustracyjne Źródło: PAP/EPA / ABIR SULTAN
Około 2,5 proc. ludności Izraela zakaziło się koronawirusem, co stanowi liczbę ponad 10 razy większą niż oficjalnie potwierdzone przypadki – wynika z pierwszego ogólnokrajowego badania serologicznego, o którym pisze we wtorek "Haarec".

Oznacza to, że od 180 do 270 tys. z niemal 9,2 mln Izraelczyków mogło zostać zainfekowanych wirusem. W większości nie mieli żadnych objawów klinicznych, jednak przeciwciała w ich krwi wskazują, że zostali zakażeni.







Badacze z Uniwersytetu w Tel Awiwie przeprowadzili testy serologiczne na krwi 1,7 tys. osób, wybranych w celu utworzenia reprezentatywnej próby populacji pod względem wieku, płci i miejsca zamieszkania.

Podczas badania naukowcy odkryli przeciwciała IgG, które pojawiają się tydzień lub dwa tygodnie po ekspozycji na wirusa. Obecność tych przeciwciał związana jest na ogół z ochroną przed ponownym zakażeniem, jednak w przypadku SARS-CoV-2 wciąż nie jest jasne, jaki poziom ochrony zapewniają i na jak długo – podkreśla "Haarec".

– Dane pochodzące z ankiety są zasadniczo podobne do informacji i badań, które widzieliśmy w innych miejscach – ocenił szefujący projektowi prof. Daniel Kohen. – Na przykład wśród kobiet wskaźnik zakażeń wynosi 1,2 proc. w porównaniu z 2,6 proc. wśród mężczyzn – powiedział Kohen.

Oznacza to jednak, że prawie 70 proc. Izraelczyków, którzy mieli koronawirusa, to mężczyźni, podczas gdy wśród potwierdzonych przypadków stanowią oni około 55 proc. – zauważa portal Times of Israel.

Badanie wykazało również, że najwyższy wskaźnik infekcji występuje w wieku od 40 do 59 lat – 3,6 proc. W przedziale wiekowym 0-19 wynosił on 0,8 proc.

Pomimo większego niż spodziewanego wskaźnika infekcji Izrael jest wciąż daleki od odporności stadnej, w której zakażona jest wystarczająco duża liczba osób, by rozprzestrzenianie się choroby mogło zostać spowolnione lub nawet zatrzymane – zaznacza "Haarec". Wymaga to zakażenia co najmniej 60 proc. populacji.

Wkrótce ma się rozpocząć szerzej zakrojone badanie serologiczna, które obejmie próbki od 150 do 200 tys. Izraelczyków. Od początku epidemii w Izraelu zmarło z jej powodu 287 osób, wykryto 17219 zakażeń.

Źródło: PAP
Czytaj także