Do strzelaniny doszło przy North Hudson Avenue w Chicago, w czwartek około godziny 7 wieczorem.
Po otrzymaniu zgłoszenia policja ścigała pojazd, którym poruszali się domniemani sprawcy strzelaniny. Funkcjonariuszom udało się zatrzymać samochód i aresztowali dwóch mężczyzn, którzy mieli przy sobie broń.
W wyniku strzelaniny ranne zostały trzy osoby, w tym 5-miesięczny chłopiec, którego trzymał na rękach jeden z rannych mężczyzn. 19-latek i 25-latek trafili do Northwestern Hospital, niemowlę zabrano do Lurie Children's Hospital. Stan rannych osób jest stabilny.
Eric Carter z policji w Chicago podkreślił podczas konferencji prasowej, że chociaż stan dziecka jest stabilny, to fakt, że 5-miesięczne dziecko zostało ranne w strzelnianinie jest bardzo bolesny. – To nie jest normalne dla nikogo, ani w Chicago, ani w żadnym innym mieście w tym kraju – dodał policjant.
Policja bada okoliczności strzelaniny.
Czytaj też:
Policjanci uratowali dwóch tonących chłopców w NiechorzuCzytaj też:
Mosbacher: Krytyka pod adresem Polski jest przesadzona