Wybory w USA. Na poczcie znaleziono setki głosów

Wybory w USA. Na poczcie znaleziono setki głosów

Dodano: 
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjneŹródło:PAP/EPA / GEORGE FREY
Amerykańska poczta (USPS) poinformowała o przeszukaniu swoich sortowni i odnalezieniu 1,7 tys. głosów oddanych w wyborach prezydenckich – informuje Reuters.

Z danych przekazanych przez USPS do sądu wynika, że 1076 kart do głosowania znaleziono w Filadelfii, około 500 w Północnej Karolinie, 300 w Pittsburghu i 266 w Lehigh Valley.

Aby karty do głosowania zostały policzone, muszą zostać dostarczone do miejsc zliczania głosów do piątku wieczorem – podkreśla Reuters, zaznaczając, że wybory w USA wciąż pozostają nierozstrzygnięte.

Przeszukiwanie pocztowych sortowni dwa razy dziennie zarządził w czwartek sędzia z Waszyngtonu Emmett Sullivan w reakcji na pozew organizacji pozarządowych, oskarżających USPS o celowe spowalnianie procesu wyborczego.

Według amerykańskich mediów szala zwycięstwa przechyla się na stronę Joe Bidena. Kandydat demokratów ma obecnie 253 głosy elektorskie, natomiast ubiegający się o reelekcję Donald Trump – 214. Do zwycięstwa potrzeba ich 270.

Prezydent USA wygłosił wczoraj oświadczenie, sugerując że podczas głosowania doszło do rażących nieprawidłowości. Zdaniem Trumpa jego zwycięstwo mogło zostać "skradzione".

Eksperci i obserwatorzy amerykańskiej polityki uważają, że prezydenta USA poznamy, kiedy Sąd Najwyższy stwierdzi ważność i legalność wyborów.

Czytaj też:
Trump wygłosił oświadczenie. Padły poważne oskarżenia

Źródło: Reuters
Czytaj także