Belgijska prokuratura do poniedziałku ma rozpatrzeć wydany przez hiszpański sąd Europejski Nakaz Aresztowania wobec byłego premiera Katalonii Carlesa Puigdemonta oraz czterech ministrów jego rządu. Co w praktyce oznacza, że prawdopodobnie zostaną oni wydaleni z Belgii i przewiezieni do Hiszpanii.
Ministrowie oraz Puigdemont z własnej woli oddali się dzisiaj w ręce policji.
Puigdemont i ministrowie przed sądem
W tym tygodniu, Puigdemont wraz z 13 członkami swojej byłej administracji został wezwany do stawienia się na przesłuchanie, które miało odbyć się w miniony czwartek. Od początku tego tygodnia były premier Katalonii przebywa jednak w Belgii, gdzie jak podają nieoficjalnie media podjął starania o uzyskanie azylu politycznego.
Puigdemont nie wrócił do Hiszpanii na prośbę sądu, jako warunek (według niego niespełniony) stawiając "gwarancję sprawiedliwego procesu", a hiszpański sąd odrzucił propozycję, aby Carle Puigdemont złożył zeznania za pośrednictwem wideokonferencji. Kolejny krok, to wydanie Europejskiego Nakazu Aresztowania wobec Puigdemonta.
Tymczasem dziewięcioro ministrów Puigdemont, którzy znajdowali się w Hiszpanii stawili się przed sądem. Ósemka z nich została aresztowana na wniosek prokuratury generalnej, jeden z członków gabinetu Puigdemont nie został zatrzymany.
Czytaj też:
Były premier Katalonii wezwany przed sąd. Grozi mu do 30 lat więzienia