Rosjanin ukradł transporter opancerzony MT-LB od grupy organizującej wojskowe szkolenia. Mężczyzna uciekając, w pewnym momencie stracił panowanie nad pojazdem. Czołg skręcił, taranując jeden z samochodów, a brawurowa podróż Rosjanina zakończyła się w pobliskim supermarkecie, do którego wjechał transporter.
Był to koniec podróży dla czołgu, ale nie dla jego kierowcy. Mężczyzna wyszedł z pojazdu i dziarskim krokiem skierował się do alejki z alkoholami. Po dokonaniu kradzieży wina, amator czołgów chciał uciec z miejsca przestępstwa, ale funkcjonariusze szybko go złapali.
Mężczyzna nie mógł kupić alkoholu w "normalny" sposób, gdyż w godzinach nocnych w Murmański obowiązuje zakaz sprzedaży napojów procentowych. "Facet chciał się tylko napić wina" - napisał o całej sprawie były premier Szwecji, Carl Bildt.
twitterCzytaj też:
Litwa: Piją najwięcej alkoholu na świecie. Od 1 stycznia wejdą poważne ograniczenia dot. sprzedaży napojów procentowychCzytaj też:
Pijany radny PiS wjechał do rowu. Stracił już pracę w biurze poselskim