Każdy, kto ukończył 16 lat, może sam zdecydować o swojej płci. Do zmiany w dokumentach nie będzie potrzebne już zaświadczenie lekarza, jedynie zgoda rodziców, jeśli osoba chcąca zmienić płeć nie ukończyła jeszcze 18. roku życia. Instytucje publiczne i indywidualni mieszkańcy kraju będą zobowiązani do poszanowania nowych personaliów nieletniego, który zmienił płeć.
Portugalska lewica ogłosiła wielkie święto podkreślając, że nowa ustawa "respektuje prawo do samostanowienia". Entuzjaści nowych przepisów mówili o "historycznym dniu". Po głosowaniu, decyzja przyjęta została owacją na stojąco.
Z kolei konserwatyści mocno krytykuje te rozwiązania. – Nie zgadzamy się z tym prawem. Ci, którzy ukończyli 16 lat, nie mogą się ożenić, pić alkoholu, prowadzić samochodu, więc nie powinni mieć możliwości podjęcia decyzji o tak definitywnych i poważnych konsekwencjach –przekonywała Vânia Dias da Silva z prawicowej partii CDS-PP.
Krytycznie wprowadzone zmiany ocenili także portugalscy biskupi. Przewodniczący episkopatu kard. Manuel Clemente zaznaczył, że męskość i kobiecość nie są uwarunkowane kulturowo, a próby umożliwienia szesnastolatkom zmiany płci są działaniami “zdecydowanie nieuprawnionymi”.
Komentarze
Depopulacja - prawdziwy kierunek działania.
Strasznie dużo tych gdy u mnie się pojawia. Nie popieram.
Co to za brednia, litośc!! Albo coś jest wolnościowe, konserwatywne, tradycjonalistyczne czyli prawicowe, albo lewicowe czyli socjalistyczne/komunistyczne/faszystowskie/populistyczne.
Naprawę rzeczywistości trzeba zacząć od naprawy pojęć!
Tego już komentować się nie da,to totalny upadek rozumu słychać chichot piekła dno szambo,godne najwyższej pogardy tfuuuu...
rozumiem ze dla takich ludzi przekonanie ze ma sie nie te co trzeba cialo jest katastrofa, ale mysle ze wynik tych operacji hirurgicznych moze wcale nie polepszyc ich samopoczucia....