Uroczysty obiad dla premiera Japonii oraz jego żony miał przygotować Segey Moshe – popularny izraelski kucharz. Moshe zdecydował, że puntem kulminacyjnym wieczoru będzie przygotowany przez niego deser czekoladowy podany w skórzanym pantoflu. Kucharz zamieścił zdjęcie potrawy na Instagramie.
Ten niecodzienny pomysł zszokował i oburzył japońską dyplomację. O skali pomyłki zdają sobie sprawę również sami Izraelczycy. – Japończycy nie chodzą w butach w domu, butów nie znajdzie się także w biurach. Takie zachowanie jest odbierane jako największy możliwy brak szacunku – przekazał przedstawiciel izraelskiej dyplomacji.
MSW Izraela podkreśla, że docenia talent kontrowersyjnego kucharza, dodając jednocześnie, że władze Izraela nie miały wpływu na podane dania i nie miały zamiaru nikogo obrazić.
Strona japońska twierdzi natomiast, że w żadnym cywilizowanym państwie nie jest przyjęte, aby buty kłaść na stole. Japończycy twierdzą, że jeżeli podanie deseru w pantoflu miało być formą żartu, to okazał się on zupełnie nieśmieszny.