Dziennik "Welt am Sonntag", które powołuje się na dane Federalnego Urzędu Kryminalnego (BKA), podał, że pod koniec ubiegłego roku na liście osób poszukiwanych przez policję znajdowało się dokładnie 297 tys. 820 nazwisk. W przypadku 126 tys. 327 osób chodzi o cudzoziemców, którzy powinni opuścić Niemcy.
MSW twierdzi, że część z tych osób prawdopodobnie wyjechała już z kraju, ale nie odnotowano tego w aktach policyjnych. Poszukiwane osoby to głównie przestępcy ścigani listem gończym, więźniowie, którzy uciekli z zakładu karnego, skazani, którzy nie zgłosili się celem odbycia kary oraz osoby stwarzające zagrożenie dla porządku i bezpieczeństwa publicznego.
Niemiecka gazeta podkreśla, że wśród poszukiwanych jest wielu islamistów. Według służb ponad 3 tys. nakazów aresztowania mieści się w podkategorii "ideologia religijna". Ponadto prawie 600 nakazów aresztowania dotyczy przestępstw popełnionych z motywów prawicowych, a 144 z lewicowych.
Czytaj też:
Włosi ścigają organizacje ratujące uchodźców