Wyciekły zdjęcia i prywatne rozmowy. Liderka akcji #MeToo przyznała się do molestowania 17-latka

Wyciekły zdjęcia i prywatne rozmowy. Liderka akcji #MeToo przyznała się do molestowania 17-latka

Dodano: 
Asia Argento - aktorka, jedna z inicjatorek akcji #MeToo
Asia Argento - aktorka, jedna z inicjatorek akcji #MeToo Źródło: Wikimedia Commons
Asia Argento, czołowa postać akcji #MeToo, dotąd w zdecydowany sposób zaprzeczała, jakoby miała w przeszłości molestować 17-letniego chłopaka. Teraz jednak wyciekły zdjęcia, które nie pozostawiają wątpliwości w całej sprawie.

Argento dopiero po publikacji artykułu, zdecydowała się zabrać głos w sprawie. W opublikowanym oświadczeniu aktorka twierdzi, że nigdy do żadnego molestowania nie doszło, a niemal 400 tysięcy dolarów zapłaciła jedynie po to, aby uniknąć skandalu.

Czytaj też:
Liderka akcji "MeToo" oskarżona o molestowanie 17-latka

Teraz jednak na jaw wyszły zdjęcia, które nie pozostawiają żadnych wątpliwości. Na jednej z fotografii widać Argento i Benneta, jak leżą nago w łóżku.

twitter

Portal TMZ opublikował ponadto prywatne wiadomości aktorki, z których wynika, że kobieta nie wiedziała, że uprawia seks z nieletnim. Argento miała dowiedzieć się o jego wieku dopiero wtedy, gdy Bennet zażądał od niej pieniędzy.

380 tys. dolarów za milczenie

Asia Argento to włoska aktorka, o której zrobiło się głośno pod koniec 2017 roku, gdy oskarżyła słynnego producenta Harveya Weinsteina o molestowanie. Kobieta stała się jedną z głównych twarzy głośnej akcji "MeToo", w której kobiety opisywały w mediach społecznościowych swoje historie związane z molestowaniem.

Argento była wśród zachodnich gwiazd chwalona za swoje odważne wystąpienie. Jej zwierzenia gorzej zostały odebrane w rodzimych Włoszech, gdzie część publicystów ją skrytykowała. Jeden z dziennikarzy zarzucił aktorce, że chciała jedynie "usprawiedliwić ekskluzywną prostytucję".

Ta krytyka skłoniła celebrytkę do opuszczenia słonecznej Italii i przeprowadzenia się do Niemiec."Włochy są daleko w tyle jeśli chodzi o poglądy na temat kobiet. Nie widzę tu dla siebie miejsca. Wrócę, by wspierać kobiety w ich walce, kiedy sytuacja się poprawi" – stwierdziła aktorka.

"New York Times" kilka dni temu opisał, jak parę miesięcy po tym jak Argento oskarżyła Weinsteina o gwałt, sama została oskarżona przez młodego aktora Jimmy'ego Benneta o napaść seksualną. Aby uniknąć skandalu kobieta zapłaciła mu 380 tysięcy dolarów.

Czytaj też:
Nie molestowała, ale zapłaciła? Inicjatorka akcji "MeToo" tłumaczy się z zarzutów

Źródło: DoRzeczy.pl / Twitter, Interia.pl
Czytaj także