Sąd nad Węgrami, który przeprowadzono w Parlamencie Europejskim, jest w istocie sądem nad ojcami założycielami Wspólnoty Europejskiej. A Orbán jest, kto wie, czy nie jedynym ich prawdziwym spadkobiercą.
Całość dostępna jest w 39/2018
wydaniu tygodnika „Do Rzeczy”
Zamów w prenumeracie
lub w wersji elektronicznej:
/ api
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Komentarze
Takie wykolejone, spsychopaciałe istoty człekokształtne UDAJĄ.
Dla normalnych ludzi normalne życie w jednym społeczeństwie z takim elementem jest niemożliwe. Dlatego konieczne dla nich jest odizolowanie się fizyczne od rzeczonego elementu.
Nadchodzi wielka zadyma światowa. Świat po niej będzie inny niż jest. Więcej przestrzeni. Wtedy wspomniana izolacja normalnych od psycholi może być możliwa.
A oto trole pro-moskiewskie udające wrogów Moskwy: carbn, Ghshhahh, czytaj i ucz się dziennikarstwa, johny bravo, Rosyjski patriota,
W każdym razie lewactwo wytrwale obraca UE w kupę kamieni, doprowadziło do Brexitu, kryzysu uchodźczego, kryzysu finansowego, kryzysu społecznego, antagonizuje kolejne państwa wewnątrz UE. Mandaryni z Brukseli są już w sporze z Węgrami, Polską, Włochami, rozpala się spór z Danią, Słowacją, Czechami, Rumunią, Austrią, Holandią.
UE wchodzi w okres upadku jak ZSRR - widać, że lewactwo władzy dobrowolnie nie odda i zrobi wszystko, aby się jej utrzymać, dla nich to sprawa życia i śmierci.
Zobaczymy jak ten proces będzie przebiegał, czy będzie to powolne gnicie, zsuwanie się po równi pochyłej, czy też np. polityczne wpływy muzułmanów doprowadzą do społecznych wybuchów albo załamanie finansowe, krach przy którym ten z 2007/2008 był tylko katarkiem.