Wystawił na sprzedaż własną dziewczynę. "To wymknęło się spod kontroli"

Wystawił na sprzedaż własną dziewczynę. "To wymknęło się spod kontroli"

Dodano: 
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Źródło:Pixabay
Dale Leeks z Wielkiej Brytanii postanowił wystawić na internetowej aukcji własną dziewczynę. Jednak oferta, która miała być żartem wymknęła się spod kontroli, gdy do Dale'a zaczęli zgłaszać się chętni kupcy.

34-letni Dale Leeks swoją ofertę umieścił na popularnym serwisie eBay. W opisie aukcji porównał swoją dziewczynę, 37-letnią Kelly Greaves, do samochodu. Mężczyzna przekonywał, że jego partnerka ma "dość schludne nadwozie, ale z bliska widać oznaki zużycia". Leeks podkreślał, że z chęcią by ją wymienił na "młodszy model".

"Rano może być pełna temperamentu, gdy się już rozgrzeje, hałas cichnie, ale skłamałbym gdybym powiedział, że znika całkowicie"– napisał mężczyzna, dodając, że kobieta nie posiada żadnych poważnych ubytków, ale "widać, że była używana".

Coś co miało być żartem, przez niektórych użytkowników serwisu zostało potraktowanie w pełni poważnie. Wkrótce do Dale'a zaczęły spływać oferty kupna. I to nie tylko z Anglii. Chętni byli również w USA czy Australii. Najwyższa oferta sięgnęła 70 tys. funtów. W ciągu jednej doby ofertę obejrzało około 8000 użytkowników eBay.

– To wymknęło się spod kontroli – przyznaje organizator aukcji. Pracownicy serwisu wkrótce zdjęli ofertę. Dziewczyna Dale'a pytana o to jak się czuje w tej sytuacji, próbowała obrócić całą sprawę w żart.

Czytaj też:
Córka Jolanty Brzeskiej oskarża Smogorzewskiego. "Postanowił Pan wykorzystać swoje stanowisko"
Czytaj też:
Co tak rozbawiło Dudę i Tuska? Prezydent żartował z Komorowskiego

Źródło: Daily Mail / The Sun
Czytaj także