Zgwałcono turystkę na komendzie. "Oficer widział kobietę zalaną łzami"

Zgwałcono turystkę na komendzie. "Oficer widział kobietę zalaną łzami"

Dodano: 
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Źródło: Pixabay
Kanadyjska turystka została zgwałcona przez dwóch francuskich policjantów. Mężczyźni zostali skazani na 7 lat więzienia.

Do tragicznych wydarzeń doszło w 2014 roku. 39-letnia Kanadyjka poznała w jednym z barów trzech funkcjonariuszy. Mężczyźni należeli do elitarnej jednostki policji. W trakcie rozmowy policjanci zaproponowali turystce, że pokażą jej historyczny budynek komendy przy 36 Quai des Orfèvres. Kobieta przekonywała, że trzej policjanci ją tam zgwałcili. Kanadyjka rozpoznała jednak jedynie dwóch funkcjonariuszy.

"Zalana łzami"

Cała sprawa od razu wyszła na jaw, gdyż kobieta zgłosiła się do oficera dyżurnego. Ten zeznał przed sądem, że Kanadyjka była cała zalana łzami, gdy mówiła o gwałcie. Funkcjonariusz od razu zawiadomił przełożonych.

Badania medyczne wykazały, że kobieta była pijana podczas całego zdarzenia. Oskarżeni mężczyźni przekonywali jednak, że turystka wyraziła zgodę na seks.

Obaj mężczyźni zostali ostatecznie uznani winnymi zarzucanych czynów. Sąd skazał ich na siedem lat więzienia. Policjanci będą musieli ponadto zapłacić ofierze 20 tys. euro.

Czytaj też:
Krople gwałtu w pudełkach po butach. CBŚP rozbiło narkotykowy gang

Czytaj też:
Schetyna: Prawa kobiet muszą stać się oczywistą codziennością

Źródło: BBC / Radio Zet
Czytaj także