Informacje o zatrzymaniu przekazała mediom Metropolitan Police. Assange został aresztowany w ambasadzie Ekwadoru. Założyciel WikiLeaks został przetransportowany do aresztu w centrum Londynu. W najbliższej przyszłości ma stanąć przed sądem.
Akcja brytyjskiej policji była możliwa dzięki decyzji władz Ekwadoru, które wycofały azyl polityczny, oskarżając Assange'a o „powtarzające się naruszenia międzynarodowych konwencji” i pozwoliły służbom wejść na teren placówki.
– Zgodnie z naszym silnym przywiązaniem do praw człowieka oraz prawa międzynarodowego poprosiłem Wielką Brytanię, by zagwarantowała, że Assange nie zostanie poddany ekstradycji do państwa, gdzie może być torturowany lub skazany na karę śmierci – podkreślił prezydent Ekwadoru Lenin Moreno w swoim wystąpieniu.
Do internetu dostało się nagranie z momentu zatrzymania.
Przypomnijmy, że w 2010 r. WikiLeaks opublikowało tajne dokumenty CIA. W Stanach Zjednoczonych Assange'owi grozi za to nawet kara śmierci. Australijczyk boi się, że zostanie wydany władzom USA, oskarżony o zdradę i skazany.
Czytaj też:
Co Unia Europejska zrobi z Brexitem? Ruszył szczyt RECzytaj też:
Brexit przesunięty o pół roku. Tusk: To czas dla Wielkiej Brytanii na znalezienie najlepszego rozwiązania