Pierwsza Prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Gersdorf spotkała się dzisiaj z marszałkiem Senatu Tomaszem Grodzkim i grupą parlamentarzystów, ws. wyroku TSUE dotyczącego m.in. Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. CZYTAJ WIĘCEJ
– Chciałbym poinformować, że w świetle wyroku TSUE będziemy stykać się z nową rzeczywistością w obszarze wymiaru sprawiedliwości – Krajowej Rady Sądownictwa, Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego i o zadaniach, które ten wyrok nakłada na SN, jak również i na potencjalnych ustawodawców, w tym Senat – mówił na konferencji prasowej marszałek Senatu Tomasz Grodzki.
Jak tłumaczył marszałek Senatu, w związku z wyrokiem TSUE, zaprosił „tęgie głowy od konstytucji, wymiaru sprawiedliwości i I Prezes SN” na spotkanie. – Dzisiejsza narada jest czysto robocza, czysto merytoryczna, mająca na celu wypracowanie trybu postępowania, aby uczynić polski wymiar sprawiedliwości sprawniejszym, zgodnym z wymogami europejskimi, a przede wszystkim lepszy dla Polek i Polaków – tłumaczył Grodzki.
– Senat, reprezentujący majestat Rzeczypospolitej, jeżeli będzie taka potrzeba, włączy się w proces legislacyjny, oczywiście w duchu, o którym mówiłem, aby stanowione prawo służyło potędze Rzeczypospolitej – dodał polityk.
W trakcie konferencji głos zabrała też sama Pierwsza Prezes Sądu Najwyższego, która poinformowała, że „akta spraw z Luksemburga przyszły już wczoraj do Sądu Najwyższego i leżą w sejfie u prezesa Izby Pracy”. – Sprawa będzie rozstrzygana niezwłocznie, ale to trochę wymaga czasu. Dzisiaj prezes poinformował mnie, że być może będzie to nawet przed świętami – stwierdziła Gersdorf.
Czytaj także:
Europoseł PiS ostro: To nie jest sprawa niemieckich polityków
Czytaj także:
Sejm wybrał nowych członków Trybunału Stanu
Komentarze
na marginesie:
"KONSTYTUCJA GAMONIE Z NADZWYCZAJNEJ KASTY"!
Gdyby rządzącym bardziej by się chciało, to np. "młodzieżówki" PiS powinny zacząć OKUPACJĘ SN, NSA, ... oraz GW, TOK-FM, TVN i NEWSWEEK z hasłem "KONSTYTUCJA GAMONIE Z NADZWYCZAJNEJ KASTY!".
Bo jakim gamoniem musi być "sędzia" Sądu Najwyzszego który nie kuma ... zapisów Konstytucji, gdzie jest określone, że JEDYNYM ORGANEM ROZSTRZYGAJĄCYM O ZGODNOŚCI USTAW Z KONSTYTUCJĄ JEST TRYBUNAŁ KONSTYTUCYJNY!
A te gamonie w najprostszych sprawach piszą do TSUE -- wcześniej powinni skierować zapytanie do TK!
POTWIERDZIŁ TO SWOIM WYROKIEM TSUE
https://www.dw.com/pl/powściągliwy-wyrok-tsue-w-sprawie-krs/a-51309720
Powściągliwy wyrok TSUE w sprawie KRS
TSUE uchylił się od definitywnej oceny Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego, a pośrednio Krajowej Rady Sądownictwa.
Zachęcam do noszenia koszulek z napisem
"KONSTYTUCJA GAMONIE Z NADZWYCZAJNEJ KASTY"!
CONSTITUTION! ALL GAWKS FROM AN EXTRAORDINARY SOCIAL CLASS OF JUDGES (CALLED “SELF-CLEANSED”)
https://3obieg.pl/skandal-sledztwo-o-korupcje-w-sprawie-pierwszej-prezes-sadu-najwyzszego/
Organy władzy publicznej działają na podstawie i w granicach prawa.
Wyroki ,Orzeczenia lub Uchwały Sądu nawet Najwyższego muszą być zawsze oparte na aktualnie obowiązującym w Polsce prawie czyli Konstytucji i przepisach Ustaw oraz umów międzynarodowych a więc nie mogą być one wywiedzione z domniemania przez Sąd Najwyższy niekonstytucyjności obowiązujących przepisów Ustawy o SN (w tym przepisów dotyczących Izby Dyscyplinarnej SN) lub ich niezgodności z Traktatem Europejskim obowiązującym Polskę bez wcześniejszego rozstrzygnięcia tej kwestii orzeczeniem przez TK gdyż do czasu wydania przez TK orzeczenia stwierdzającego niekonstytucyjność przepisów danej Ustawy lub jej niezgodności z obowiązującymi Polskę międzynarodowymi Umowami każda Ustawa uchwalona przez Sejm ,podpisana przez Prezydenta i opublikowana w Dzienniku Ustaw jest obowiązującym w Polsce również Sąd Najwyższy prawem zgodnym formalnie z Konstytucją i międzynarodowymi Umowami obowiązującymi Polskę …
JÓZEF IWULSKI (szukaj w net-cie) – np. tutaj:
https://wiadomosci.radiozet.pl/Polska/Sad-Najwyzszy.-Sedzia-Jozef-Iwulski-w-PZPR-zona-w-SB
„GPC”: Sędzia Iwulski w PZPR, żona w SB
Czytamy: „Sędzia Józef Iwulski, członek PZPR do 1989 r., ,,, wydawał wyroki w sprawach z okresu stanu wojennego, w których skazywano opozycjonistów …
Sędzia Józef Iwulski w stanie wojennym był w składach sądów skazujących opozycjonistów, a w tym samym czasie jego żona Anna była oficerem SB i zajmowała się inwigilowaniem działaczy antykomunistycznych” – pisze „GPC”. „Władze PRL doceniły wkład sędziego w okresie próby, jak nazywano stan wojenny. W 1983 r., gdy aparat represji łamał życie opozycjonistom, szykanował ich wraz z rodzinami, komunistyczne władze nagrodziły Iwulskiego medalem Za Zasługi dla Obronności Kraju”.
PS! czy o tym „dorobku” sędziego Iwulskiego nie wiedzą ci którzy m.in. tak mocno dzisiaj atakują Piotrowicza: A. Strzembosz, A. Zoll, E. Łętowska, A. Rzepliński, J. Stępień, M. Safjan, …?
Dlaczego jest im po drodze z „zacnym” sędzią J. Iwulskim w SN?
NIE ZAPROTESTOWALI NAWET SŁOWEM, GDY PO + PSL + SLD WYBRALI 5 „ZAPASOWYCH” CZŁONKÓW TK!
ŻADEN Z W/W 5-TKI (nawet ci, co do wyboru których nikt już dzisiaj nie ma wątpliwości, że byli wybrani z naruszeniem prawa i procedur) – TO POKAZUJE DEGRENGOLADĘ TEJ „KASTY”!
Później już wszyscy (z wyjątkiem „zainteresowanych” – to ZNAMIENNE) przyznawali, że wybór „na zapas” był złamaniem prawa ale … DLACZEGO DOPIERO PÓŹNIEJ?