"Jest polityczne zlecenie na pana marszałka"

"Jest polityczne zlecenie na pana marszałka"

Dodano: 
Tomasz Grodzki, marszałek Senatu
Tomasz Grodzki, marszałek SenatuŹródło:PAP / Leszek Szymański
Marcin Kierwiński z Platformy Obywatelskiej broni marszałka Senatu, pod którego adresem padają ostatnio oskarżenia korupcyjne. – Powiem z całą mocą. Murem za Grodzkim, murem za tym, co robi, bo robi to bardzo –  mówił polityk w porannym programie TVP.

Od kilku tygodni pod adresem marszałka padają oskarżenia dotyczące korupcji. Do mediów zgłaszają się kolejne osoby twierdzące, że wręczały mu łapówki, gdy ten był lekarzem. – Nigdy nie brałem łapówek jako lekarz – zapewnia marszałek Senatu. Jak dodał, zdarzało mu się przyjąć bombonierkę, czy kwiaty, które były formą podziękowania. – Nigdy nie brałem pieniędzy, ani tym bardziej nigdy nie uzależniałem wykonania żadnych czynności od wpłaty jakichś pieniędzy – tłumaczył Grodzki.

Do sprawy odniósł się jego partyjny kolega Marcin Kierwiński. – Powiem z całą mocą. Murem za Grodzkim, murem za tym, co robi, bo robi to bardzo, bardzo dobrze, a poziom ataku także realizowany przez TVP Info na pana marszałka Grodzkiego pokazuje tylko, że jest polityczne zlecenie na pana marszałka i my przed takim politycznym zleceniem nie będziemy się uginać – mówił Kierwiński. Poseł był gościem Krzysztofa Ziemcca w „Kwadransie politycznym”, czyli programie TVP.

Polacy potrzebują partii centrowej

W dalszej części rozmowy Kierwiński komentował zmiany w samej Platformie Obywatelskiej. Polityk zapewnił, że PO pozostanie partią centrową.

– Jedno mogę zagwarantować, bo długo z Borysem na ten temat rozmawialiśmy. On o tym rozmawiał z członkami Platformy na codziennych spotkaniach, bo jeździ i pracuje bardzo ciężko w terenie. To cały czas będzie partia centrowa. Polski wyborca potrzebuje partii centrowej, która jest głosem rozsądku i normalności– mówił gość Telewizji Polskiej.

Odnosząc się do zbliżających się wyborów prezydencki Kierwiński stwierdził, że Małgorzata Kidawa-Błońska jest osobą "szalenie pracowitą" i zdeterminowaną, by wygrać wybory.

– Gdy ruszy kampania wyborcza, gdy będzie można zobaczyć już takie namacalne atrybuty kampanii: banery, plakaty, ulotki, to wtedy zobaczycie państwo dynamikę tej kampanii. Ja znam Małgorzatę Kidawę-Błońską od wielu lat i wiem, że wtedy kiedy jest zdeterminowana, a jest w tej sprawie zdeterminowana, jest osobą szalenie pracowitą – mówił.

Czytaj też:
Grodzki do Karczewskiego: Niech ujawni, kogo próbowano przekupić

Czytaj też:
Nitras szefem klubu PO? Kolejny konflikt w partii

Źródło: TVP
Czytaj także