Francuski przywódca rozpoczął swoją pierwszą wizytę w naszym kraju w poniedziałek. Macron spotkał się najpierw z prezydentem Andrzejem Dudą, potem z premierem Mateuszem Morawieckim, a wieczorem z marszałkami Sejmu i Senatu – Elżbietą Witek i Tomaszem Grodzkim.
Dziś prezydent Francji przebywa w Krakowie, gdzie na Uniwersytecie Jagiellońskim wygłosił specjalny wykład. Padły w nim kontrowersyjne słowa o antysemityzmie i "wymyślaniu historii na nowo" w Polsce.
Tymczasem Rafał Ziemkiewicz napisał na Twitterze, dlaczego jego zdaniem Macron przyleciał do Polski akurat teraz i dlaczego prezydent Francji zmienia swój ton wobec rządu w Warszawie.
"A wiecie dlaczego Macron przyjechał do Polski i po trzech latach sztorcowania nas po timmermansowemu zmienia ton? Bo jego spece powiedzieli mu, że PiS będzie rządził jeszcze długo. A skąd to wiedzą? Podejrzewam, że posłuchali kandydatki opozycji i zobaczyli nowego szefa PO" – uważa Ziemkiewicz.
Kandydatka, o której pisze dziennikarz, to Małgorzata Kidawa-Błońska (startuje w wyborach prezydenckich). Z kolei nowy szef PO to Borys Budka, który wygrał wewnętrzne wybory w partii.
Czytaj też:
Warszawa: Limuzyna Macrona uległa awarii