Młynarska oburzona: Chora władzo!

Młynarska oburzona: Chora władzo!

Dodano: 
Paulina Młynarska
Paulina Młynarska Źródło:PAP / Marcin Kmieciński
Chora władzo! Dla wielu ludzi kontakt z naturą to konieczność. Ilu, ile z nas ocalił las? – pisze na Facebooku Paulina Młynarska.

"Niestety ostatnie dni pokazują, że mimo próśb i apeli, wciąż dużo osób wykorzystuje czas odizolowania na pikniki i towarzyskie spotkania, m.in. na terenach zarządzanych przez Lasy Państwowe" – poinformował w komunikacie resort środowiska. Dlatego, zgodnie ze specustawą dotyczącą COVID-19, dyrektor generalny Lasów Państwowych oraz dyrektorzy Parków Narodowych "polecili wprowadzić okresowy zakaz wstępu – do 11 kwietnia br. włącznie". Dodano, że zakaz wstępu będzie egzekwowany przez Straż Leśną i Straż Parków Narodowych.

Decyzją tą oburzona jest Paulina Młynarska. Dziennikarka podzieliła się swoją opinią na ten temat we wpisie zamieszczonym na Facebooku. "Nie jestem w stanie pojąć, dlaczego w Polsce zakazuje się ludziom samotnego chodzenia do lasu! Las, łąka, otwarta przestrzeń i kontakt z przyrodą mają terapeutyczne działanie" – podkreśliła.

W dalszej części wpisu Młynarska zwrócila się do rządzących. "Chora władzo! Dla wielu ludzi kontakt z naturą to konieczność. Ilu, ile z nas ocalił las? W depresji, w stanach lękowych, w żałobie, w smutku, wypaleniu. Odbieracie zwykłym ludziom możliwość leczniczego dla nich kontaktu z przyrodą, ale myśliwe i myśliwi mogą sobie grasować po lasach z bronią jak chcą. O czym to świadczy, jak nie o psychopatycznej potrzebie kontroli?" – pyta i dodaje: "Bo jeszcze, nie daj boziu, dzika przyroda zacznie się nam odradzać. Zgroza".

Dziennikarka wykorzystała swój wpis także do tego, aby uderzyć w Kościół katolicki. "Pozwalacie na świąteczne zgromadzania w kościołach, gdzie szaleją oszołomieni szamani powtarzający starym, skołowanym ludziom, że ich konsekrowane ręce nie przenoszą drobno ustrojów, a zakazujecie im samotnych prawdziwie duchowych i zbawiennych wizyt w świątyni jaką jest las?" – czytamy.

"Przecie do wyborów za wszelką cenę, Wasz (bo nie mój) prezydent przekonuje, że sklep spożywczy i lokal wyborczy to to samo, a nie pozwalacie ludziom odetchnąć świeżym powietrzem w lesie i w parku? Powtórzę za Adamem Wajrakiem: (excusez le mot) WALCIE SIĘ! Om Shanti!" – kończy swój wpis.

Czytaj też:
Nowa nadzieja na leczenie Covid-19? Zaskakujące efekty innowacyjnej terapii

Czytaj też:
Samorząd lekarski domaga się odwołania wiceministra zdrowia. "Wypowiedź niegodna lekarza"

Źródło: Facebook
Czytaj także