PiS chciał dogadać się z posłami K'15. Kukiz nie przebiera w słowach

PiS chciał dogadać się z posłami K'15. Kukiz nie przebiera w słowach

Dodano: 
Paweł Kukiz, Kukiz'15
Paweł Kukiz, Kukiz'15 Źródło: PAP / Rafał Guz
"Jarosław Kaczyński uparł się, żeby za wszelką cenę, nawet niezgodnie z prawem, bezpieczeństwem publicznym i zdrowym rozsądkiem, zrobić wybory prezydenckie w maju. I wysyła swoje popychadła, by korumpowały, kupowały albo zastraszały posłów" – przekonuje Paweł Kukiz w swoim wpisie na Facebooku.

Wybory prezydenckie są zaplanowane na 10 maja. Ustawa o głosowaniu korespondencyjnym jest obecnie w Senacie. O jej ostatecznym kształcie zdecyduje 7 maja Sejm. Plany PiS może pokrzyżować jednak Porozumienie Jarosława Gowina. Jak wynika bowiem z doniesień medialnych, większość posłów tego ugrupowania sprzeciwia się organizacji wyborów korespondencyjnych w maju.

Dlatego też PiS stara się pozyskać dla swojej sprawy polityków innych ugrupowań. Paweł Kukiz opisał, jak działacze partii rządzącej starali się porozumieć w tej sprawie z czterema posłami K'15.

facebook

Do Stanisława Żuka miał dzwonić szef gabinetu premiera Morawieckiego, poseł Krzysztof Kubów z propozycją czy ten dla „dobra Polski” mógłby nie głosować w sprawie wyborów korespondencyjnych. Podczas rozmowy miała ponoć paść sugestia, że podczas głosowania może akurat "popsułby" mu się laptop.

Zgodnie z relacją Kukiza do jego drugiego posła Jarosława Sachajki miał z kolei dzwonić prezes jednego z największych w Polsce producentów kurczaków - Cedrobu z podobną propozycją, sugerując, że w zamian otrzyma stanowisko w ministerstwie rolnictwa.

Z kolei z poseł Agnieszki Ściga miał skontaktować się były parlamentarzysta "dziś na darowanej przez PiS synekurze", który pytał się, czego posłanka sobie życzy za poparcie ustawy. Ze Stanisławem Tyszką miał się natomiast skontaktować Michał Dworczyk, szef kancelarii premiera Morawieckiego również pytając, czy nie poprze kontrowersyjnej ustawy.

W dalszej części wpisu Kukiz podkreśla, że przez ostatnich kilka lat starał się nakłonić PiS do wprowadzenia proobywatelskich reform, ale odbijał się od ściany.

"Okazało się niestety, że jesteście istotami pozbawionymi jakichkolwiek poglądów, ideałów i zwykłej ludzkiej przyzwoitości. Rozdajecie stanowiska w administracji i spółkach Skarbu Państwa, z wielomilionowymi wynagrodzeniami, miernotom i malwersantom za partyjną wierność. A „Prawdziwym Polakiem” jest dla Was tylko ten, kto Wam w tym nie przeszkadza. Boże, chroń Polskę…" – zakończył swój wpis.

Czytaj też:
Prof. Dudek: Marność kandydatów opozycji: Hołownia, który ryczy do kamerki, Kidawa, która się rozsypała

Czytaj też:
Morawiecki: Świat stoi dziś w obliczu globalnej pandemii

Źródło: Facebook
Czytaj także