Odwołane mecze Serie A, policja i wojsko na ulicach. Koronawirus paraliżuje Włochów

Odwołane mecze Serie A, policja i wojsko na ulicach. Koronawirus paraliżuje Włochów

Dodano: 
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Źródło: PAP/EPA / DAVID CHANG
Choć wczoraj podawano, że we Włoszech jest 51 przypadków zarażenia koronawirusem, dziś już mówi się o 132 osobach. Na ulicach pojawiła sie policja i wojsko, odwołano mecze Serie A, a w aptekach ustawiają się kolejki po maseczki ochronne.

Odnotowaliśmy już 132 przypadki koronawirusa we Włoszech - poinformał rządowy komisarz do spraw kryzysu sanitarnego. Jak dodał, 26 chorych przebywa na oddziałach intensywnej terapii. Najwięcej zachorowań jest w Lombardii na północy Włoch. W ostatnich dniach zmarły tam dwie osoby.

Burmistrz stolicy Lombardii, Mediolanu, Giuseppe Sala ogłosił, że zwróci się do władz regionu, aby podjęli decyzję o zamknięciu szkół w samym Mediolanie i jego okolicach.

Konsulat generalny RP w Mediolanie zamieścił na Twitterze apel do Polaków: "W związku ze wzrostem zachorowań na koronawirus w północnych Włoszech, prosimy rodaków mieszkających i przebywających w Italii o stosowanie się do zaleceń włoskich służb oraz o zachowanie środków ostrożności".

twitterCzytaj też:
Kolejna ofiara śmiertelna koronawirusa. Włosi panikują, rząd rozważa "nadzwyczajne kroki"
Czytaj też:
Koronawirus zaatakował Włochy. Dramatyczne informacje
Czytaj też:
Problemy nowego Bonda w Chinach. Wszystko przez koronawirusa

Źródło: Radio Zet / Twitter, polsatnews.pl
Czytaj także