Wyścig o dostawy wyrobów medycznych. Niemcy oskarżają USA o "piractwo"

Wyścig o dostawy wyrobów medycznych. Niemcy oskarżają USA o "piractwo"

Dodano: 
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Źródło:Pixabay / Domena publiczna
W związku z nagłym wzrostem zapotrzebowania na wyroby medyczne, spowodowanym pandemią nowego koronawirusa, kraje rywalizują o ich dostawy z Azji. Niektóre państwa uważają, że USA przejmują ich zamówienia i nie postępują uczciwe. Berlin mówi nawet o "współczesnym piractwie".

Niemieckie władze oskarżyły USA o przejęcie transportu zamówionych przez nie 200 tys. maseczek ochronnych, które miały być przeznaczone dla berlińskiej policji. Niemcy kupili środki ochronne od amerykańskiej firmy 3M, która je produkowała w Chinach. Na lotnisku w Tajlandii – jak utrzymuje strona niemiecka – Amerykanie przejęli dostawę.

Andreas Geisel, odpowiedzialny za sprawy wewnętrzne w Senacie (rządzie) Berlina, nazwał to działaniem rodem z "Dzikiego Zachodu" i oskarżył USA o "współczesne piractwo". Wyraził też pogląd, że "nie powinno się tak traktować partnerów zza Atlantyku", nawet w obliczu kryzysu. Sprawę ma wyjaśnić niemieckie MSZ.

Podobne oskarżenia wobec strony amerykańskiej sformułował Paryż. Zamówione przez Francuzów maseczki były już na pokładzie samolotu w Szanghaju, gdy mieli pojawić się amerykańscy kupcy, którzy zaoferowali za nie trzykrotnie wyższą sumę i przejęli transport – informuje brytyjski "Guardian". Rząd w Waszyngtonie zaprzecza, by był zaangażowany w sprawę.

Premier Kanady Justin Trudeau nazwał doniesienia o przejmowaniu wyrobów medycznych "niepokojącymi" i obiecał, że upewni się, by kanadyjskie zamówienia dotarły do kraju. Zapowiedział, że będzie rozmawiał z prezydentem USA Donaldem Trumpem o jego próbach zablokowania eksportu maseczek do Kanady.

Trump w piątek zarekomendował Amerykanom noszenie maseczek jako środka ochrony przed koronawirusem.

Czytaj też:
Niepokojące wieści z USA. Bilans zgonów jest niedoszacowany
Czytaj też:
USA: Najnowszy bilans ofiar. Tragiczne liczby
Czytaj też:
Tygrysica zakażona koronawirusem. Zaraziła się od opiekuna







Źródło: PAP
Czytaj także