Szef NATO przekazał w Brukseli, że wszystkie kraje Sojuszu potępiąją próbę otrucia rosyjskiego opozycjinisty Aleksieja Nawalnego. – Jakiekolwiek wykorzystanie broni chemicznej pokazuje całkowity brak poszanowania dla istnień ludzkich i jest nieakceptowalnym złamaniem międzynarodowych norm i zasad – mówił.
Stoltenberg podkreślił, iż członkowie NATO zgadzają się także co do tego, że Rosja musi teraz odpowiedzieć na poważne pytania.
Nawalny otruty Nowiczokiem
Rzecznik niemieckiego rządu przekazał w środę, że testy przeprowadzone na próbkach pobranych od przywódcy rosyjskiej opozycji Aleksieja Nawalnego wykazały obecność chemicznego czynnika nerwowego z grupy Nowiczok. Tą samą substancją został otruty Siergiej Skripal.
Głos w sprawie zabrała także kanclerz Niemiec Angela Merkel. Oświadczyła, iż jest pewne, że Aleksiej Nawalny padł ofiarą przestępstwa. – Była to próba zabójstwa przez otrucie jednego z czołowych rosyjskich opozycjonistów. Miał zostać uciszony – mówiła. Merkel podkreśliła, że potępia ten czyn "w najsilniejszy możliwy sposób".
Aleksiej Nawalny, jeden z najbardziej zagorzałych krytyków Kremla przebywa w Niemczech. Został tam przetransportowany ze szpitala w Omsku na Syberii. Hospitalizacja była konieczna po tym, jak źle się poczuł na pokładzie samolotu i stracił przytomność. Opozycjonista jest obecnie w stanie śpiączki. W berlińskiej klinice Nawalny jest pod ścisłą ochroną. Placówki pilnują funkcjonariusze Federalnego Urzędu Kryminalnego (BKA), którzy odpowiadają za ochronę osobistą członków rządu federalnego, jak również ich zagranicznych gości.
Czytaj też:
"To była próba zabójstwa". Merkel o sprawie NawalnegoCzytaj też:
To będzie prawdziwa rewolucja. "Działacze PiS obawiają się planów Kaczyńskiego"